Poniżej przedstawiamy kilka prostych ćwiczeń, które przygotowali Katarzyna i Piotr Leszczyńscy a które dotyczą modelu komunikacji opartej na porozumieniu bez przemocy.
Punktem wyjścia do tego spotkania było pytanie „Z jakimi zrachowaniami słowami czy postawami jest mi szczególnie trudno?”. Uczestnicy odpowiadali anonimowo, co zaowocowało szczerością… i kilkoma bolesnymi odpowiedziami. Jak zauważyła prowadząca, większość udzielonych odp. miała charakter oceniający, co wskazuje wyraźnie, z czym mamy problem w społeczeństwie.
Gottman Instytut od 40 lat zajmuje się badaniem małżeństw. Sprawdza, co powoduje, że ludzie są ze sobą szczęśliwi i co sprawia, że pary się rozpadają. Dr John Gottman ustalił, że małżeństwa, które przetrwają to małżeństwa, które aktualizują wzajemnie mapę świata partnera, czyli wiedzę na temat tego, co jest dla partnera/partnerki ważne, jakie ma potrzeby, przekonania, lęki. Chodzi tutaj o wiedzę opartą na rozmowie i słuchaniu, a nie tylko na wyobrażeniach. Co więcej, ma być to wiedza aktualna – bo każde ważne wydarzenie w naszym życiu nas zmienia. Może poznałaś swojego męża, gdy był imprezującym studentem, a teraz jest odpowiedzialnym ojcem? Może Twoja partnerka ma inne wartości, odkąd została mamą? Często wypowiadany podczas kłótni tekst „Nie poznaję Cię” jest tak naprawdę zarzutem dla samych siebie – zarzutem o to, że przestaliśmy być ciekawi partnera, że przestaliśmy go słuchać i znać takim, jakim teraz jest. Czasem wydaje nam się, że świetnie znamy drugą stronę, bo mamy swoje wyobrażenia na jej temat. Tymczasem rzadko weryfikujemy te wyobrażenia i sprawdzamy, jak jest naprawdę. Dlatego dziś zapraszam, żebyście usiedli z partnerem/partnerką i zaczęli tworzyć nową, uaktualnioną mapę. To niezwykle ważne, by być na bieżąco z tym, co myśli, czuje i lubi najbliższa osoba.
„Słowa mają moc” staje się niemal truizmem powtarzanym obecnie bardzo często. Czy jednak na pewno jest to jedynie banał? Patrząc na poziom otaczającego nas w węższym i szerszym kontekście społecznym poziomu komunikacji werbalnej, można by do takiego stwierdzenia dojść. Czy jednak brak stosowania się ludzi do norm, zasad, wartości świadczy o ich bezużyteczności? Czy raczej ukazuje poziom osobistej i społecznej wrażliwości, odpowiedzialności i etyki danej jednostki?
Specjaliści z zakresu edukacji, wychowania, opieki stoją w swej pracy przed wyzwaniem - Jak pomagać rodzinie oraz środowisku edukacyjnemu budować kulturę relacji, dialogu i wzajemnego wspierania się? Czy relacje, dialog, wsparcie może zaistnieć bez partnerstwa? Czy partnerstwo z „zewnętrznym światem” może zaistnieć bez partnerstwa w „świecie rodziców”? Czy partnerstwo w rodzinie może zaistnieć bez świadomego rodzicielstwa? Czym w takim razie jest świadome rodzicielstwo? Czy to znowu jakaś nowa moda?