Zostając rodzicem, od razu wiesz, że zrobisz wszystko, żeby Twoje dziecko miało dobre życie, żeby odnalazło się w społeczeństwie, miało szansę realizować marzenia, spełniać się zawodowo i prywatnie. Każdy rodzic startuje z najlepszymi życzeniami dla swoich dzieci. Dość szybko zaczyna się pojawiać frustracja, bezradność, strach, a niekiedy poczucie winy, że - pomimo chęci - nie potrafisz być idealnym rodzicem. Nie potrafisz sprawić, żeby Twoje dziecko zachowywało się modelowo, żeby miało niegasnącą motywację do nauki i rozwiązywało konflikty z rodzeństwem polubownie.
11 marca 2021 w Zespole Szkół Technicznych w Janowie Lubelskim odbyło się szkolenie pt.: „Przeciwdziałanie wykluczeniu młodzieży poprzez wsparcie w budowaniu właściwych postaw i wartości w środowisku szkolnym i rówieśniczym.” W szkoleniu wzięło udział ponad 50 nauczycieli. Przez 2 godziny rozmawialiśmy jakie elementy powodują wykluczenie społeczne i co z dorastającym dzieckiem robi ta sytuacja, w której wykluczenie blokuje możliwość pełnienia ról społecznych. Podczas wykładu zwracałem uwagę na „subtelności” wykluczeń społecznych i na to jak różnie postrzegają wykluczenie młodzi ludzie od rodziców i nauczycieli. Ta niekiedy subtelna różnica (ponieważ młodzież wykluczenie traktuje też w kategoriach emocjonalnych) niekiedy niezauważalna dla dorosłych i opiekunów powoduje, że nie widzimy potrzeby reagowania i przeciwdziałania takim sytuacjom.
W codziennych rozmowach wielokrotnie podejmujemy próbę przekonywania innych. Przekonujemy do własnego zdania, poglądu, konkretnego zachowania czy wyboru. Sposób w jaki to robimy wpływa krótkoterminowo na efekt jaki osiągamy, jak również długoterminowo na nasze relacje. W dyskusjach warto mieć na uwadze obie perspektywy. Trudno bowiem oceniać w kategoriach zwycięstwa sytuację, kiedy przekonaliśmy naszą koleżankę/kolegę do pójścia na film na którym nam zależało, przy jednoczesnym niezadowoleniu i poczuciu przymusu drugiej strony. Jest to równie istotne z drugiej perspektywy. Odpuszczanie w każdej sytuacji naszych osobistych przekonań, wartości czy nawet zwykłych preferencji takich jak gatunek filmowy, może po prostu odbierać nam radość z życia. Dlatego umiejętność argumentowania swoich racji, przy jednoczesnym szacunku do drugiej strony i trosce o relacje spełnia Arystotelesową zasadę złotego środka.
Poniżej przedstawiamy kilka prostych ćwiczeń, które przygotowali Katarzyna i Piotr Leszczyńscy a które dotyczą modelu komunikacji opartej na porozumieniu bez przemocy.
Punktem wyjścia do tego spotkania było pytanie „Z jakimi zrachowaniami słowami czy postawami jest mi szczególnie trudno?”. Uczestnicy odpowiadali anonimowo, co zaowocowało szczerością… i kilkoma bolesnymi odpowiedziami. Jak zauważyła prowadząca, większość udzielonych odp. miała charakter oceniający, co wskazuje wyraźnie, z czym mamy problem w społeczeństwie.