Powrót do strony Blog
8 lipca 2020


Nie bójmy się rozmawiać #dogadani

Inspiracją do napisania tego tekstu stał się ostatni wpis w mediach społecznościowych Marcina Lewandowskiego – twórcy miedzy innymi Tarnowskiej Ligii Debatanckiej.

W swoim poście (nie)politycznym jak sam go określa, Lewandowski zawarł nastrój wielu z nas. To rozczarowanie brakiem debat i rzetelnej merytorycznej dyskusji w związku z wyborami prezydenckimi. I bynajmniej nie chodzi tutaj o skupienie uwagi na opcjach politycznych, reprezentowanych przez kandydatów, ale ogólnie o sam fakt: braku debaty i co bardziej chyba boli (albo doprowadza do innych bardziej skrajnych emocji) braku chęci do spotkania i rozmowy.

Lewandowski swój wpis zaczął od cytatu jednego ze znanych filozofów i orędowników nie tylko kultury dialogu, ale filozoficznie rzecz ujmując fenomenologii spotkania. Przytoczył on J. Tischnera i jego słynne słowa o dialogu, który to zawsze oznacza: (…) wyjście ludzi z kryjówek, zbliżanie się do siebie, rozpoczęcie wymiany zdań. Dla Tischnera początek dialogu, to właśnie wyjście z kryjówki. Ten właśnie fakt, jest już dużym wydarzeniem. Trzeba się wychylić, przekroczyć próg, wyciągnąć rękę, znaleźć wspólne miejsce do rozmowy.

Ponadto, samo spotkanie to bycie „twarzą w twarz” z drugim człowiekiem i odkrywanie tej twarzy. Tego chyba boją się najbardziej kandydaci - pokazania swojej twarzy, bo twarz właśnie odsłania prawdę o drugim człowieku.

Lewandowski trafił w punkt. Jego rozważania skomentowało wielu - tak samo rozgoryczonych i złych na język jakim posługują się politycy. Złych na brak debaty i dyskusji. Złych na fakt, że ciągle Nas – wyborców traktuje się mało poważnie. Jakby tylko chodziło o sam krzyżyk postawiony przy nazwisku.

Nie proszę Państwa! Tu nie tylko o to chodzi, tu chodzi o coś więcej, bo my jako społeczeństwo pragniemy dyskusji bez względu na poglądy polityczne czy wyznanie. Chcemy budować prawdziwą kulturę dialogu, nie tylko taką z nadmuchanych haseł wyborczych.

Lewandowski swój wpis kończy pytaniem, które jest nijako zachętą, bo tyczy się oddolnych inicjatyw, które bez względu na opcje i poglądy mają stać się zalążkiem prawdziwej dyskusji i debaty. Jako projekt Busol@ przyłączamy się do tego, wierząc, że każde spotkanie z drugim jest cytując Tischnera w y d a r z e n i e m  bez precedensu. 

 

_____

Projekt współfinansowany ze środków Funduszu Sprawiedliwości którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości.